Największe wygrane w historii kasyn stacjonarnych
Różne są powody, dla których ludzie decydują się na wizytę w kasynie by spróbować swojego szczęścia w grach hazardowych. Jedni widzą w tym przygodę, dla innych gra to pasja, rozrywka i styl życia. Jeszcze inni chcą poczuć dreszczyk emocji i zastrzyk adrenaliny albo po prostu udają się do najbliższego kasyna dla zabicia czasu nie licząc na szybkie spektakularne wzbogacenie się. Niektórzy odwiedzają kasyna regularnie inni sporadycznie. Każdy ma swoje indywidualne powody oraz motywy. Jednym fortuna niespodziewanie przy stole lub automacie zaczyna nagle sprzyjać i rozbijają bank, choć nigdy wcześniej nie udało im się nigdzie wygrać pokaźnej sumy, lub wręcz przeciwnie, nagle szczęście się od nich odwraca i przegrywają wszystko z kretesem. Jaki by nie był rezultat końcowy wizyta w kasynie może niespodziewanie postawić życie do góry nogami.
Historia hazardu zna i odnotowuje przypadki, gdy życie przeciętnego gracza odwiedzającego kasyno nagle w ciągu jednego wieczoru potrafiło obrócić się o 180 stopni po nieoczekiwanej pokaźnej wygranej. Takich szczęśliwców zdobywających swoją fortunę w grze było na przestrzeni dziejów wielu. Przyjrzyjmy się więc tym, których wygrane wydają się być najbardziej zaskakujące, niespodziewane i niezwykle spektakularne. W całej historii, przez lata i dekady funkcjonowania kasyn stacjonarnych niejednokrotnie padały rekordowe wygrane. Poniżej krótka prezentacja wybranych szczęśliwców, którym udało się zgarnąć niespodziewane sumy.
Wygrana Archiego Karasa
Historia ta pokazuje, że fortuna potrafi być zmienna i niekoniecznie sprzyja i prowadzi do happy endu. Archie Karas był pochodzącym z Grecji Amerykaninem, który swego czasu bił rekordy wygrywanych sum. Zaczął swoją przygodę mając w kieszeni zaledwie 50 dolarów, które pozostały mu po wcześniejszej utracie kilku milionów. W ciągu kilku lat grając w kasynach nie tylko zdołał odrobić poniesioną stratę, ale i wyjść na plus wygrywając w sumie ponad 40 milionów. Pewnego razu pożyczone na grę w kasynie w Vegas 10 tysięcy skutecznie zamienił na 17 milionów dzięki dobrej passie przy pokerowym stole oraz grze w kości. Swoje sukcesy odnosił w latach 1992-1995 jednak Archie do dzisiaj uznawany jest w środowisku hazardowym jako jeden z najlepszych graczy w całej dotychczasowej historii. Po spektakularnej zwycięskiej passie szczęście się od niego odwróciło. W krótkim czasie przegrał posiadane pieniądze po czym został aresztowany za oszustwa.
Historyczny rekord jednorazowej wygranej
Największa w udokumentowanej historii jednorazowa wygrana padła w stolicy światowego hazardu, w Las Vegas. Gdy na wiosnę, w marcu 2003 roku młody dwudziestopięcioletni inżynier z Los Angeles odwiedził miasto kasyn planując obejrzeć mecz koszykówki nie mógł nawet przewidzieć jaką niespodziankę zafunduje mu życie. Mając kilka godzin wolnego czasu przed imprezą z nudów i dla zabicia czasu przekroczył próg kasyne Excalibur Las Vegas i postanowił zagrać na automatach. Mając przy sobie 100 dolarów zaczął wrzucać kolejne monety osiągając za każdym razem coraz większe wygrane. W pewnym momencie na ekranie maszyny ukazał się napis Jackpot czemu towarzyszyła głośna muzyka. Jak się okazało młody gracz rozbił bank wygrywając jackpota w astronomicznej kwocie 39 713 982,25 dolarów. Tym samym chłopak ustanowił nowy, nie pobity dotychczas przez nikogo rekord wysokości wygranej na automatach. Zwycięzca postawił na anonimowość i do dzisiaj znany jest tylko i wyłącznie jako „młody inżynier”. Wykazał się on też zdrowym rozsądkiem zabezpieczając się na wypadek zbyt dużego odpływu gotówki. Porozumiał się z kasynem Excalibur, które rok rocznie wypłaca mu sumę 1,5 miliona dolarów z wygranej puli.
Pokerowe szczęście
Na osiągnięcie porównywalnego sukcesu trochę dłużej musiał czekać Antonio Esfandiari z USA. Aby osiągnąć równie imponujący pułap wygranej w pokera musiało minąć trochę czasu. Rekordową w historii tej gry zwycięzca zgarnął 2012 roku uczestnicząc w turnieju World Series of Poker w Las Vegas w kwocie 17,3 miliona dolarów.
Wygrana w MGM Grand
Swojego szczęścia w Las Vegas postanowił spróbować także pewnego dnia Kerry Packer. Ten najbogatszy Australijczyk dysponował majątkiem o łącznej wartości kilku miliardów dolarów. Odwiedzając kasyno MGM Grand postanowił spróbować szczęścia na blackjacku oraz bakaracie. Był to dobry pomysł. Okazało się, że karty tego dnia mu sprzyjały a ponieważ grał o duże kwoty udało mu się zgarnąć pokaźną sumę. Szacuje się, że było to między 20 a 40 milionów dolarów. Po grze wykazał się szczodrością wręczając dwójce obsługujących kelnerów napiwki w wysokości miliona dolarów.
Dwukrotna wygrana
Szczęście sprzyjało niewątpliwie starszej 60-letniej kobiecie z Palace Station w Las Vegas. Gdy w pierwszej rozgrywce wygrała 680 tysięcy dolarów, kwota ta okazała się jednak nie zaspokajać oczekiwań starszej Pani. Mimo że mogła spokojnie po wygranej przejść na zasłużoną emeryturę to zdecydowała się na dalszą grę w kasynach. Wkrótce jej wizyty w kasynie Palace Station stały się regularne a samej zainteresowanej pewnego dnia udało się wygrać na automacie Megabucks jackpot w wysokości bagatela 21 milionów dolarów.
Podwójne szczęście weterana
Sądząc po powyższej historii fortuna lubi się uśmiechać do osób starszych. Listopad 1989 roku zdecydowanie był szczęśliwy dla 76-letniego weterana II wojny światowej Elmera Serwina. Grając na automatach w kasynie Mirage w Las Vegas udało mu się zgarnąć jackpota w wysokości 4,6 miliona dolarów. Żeby było ciekawiej dokonał tego za pożyczone od znajomej 20 dolarów. W podziękowaniu wysłał jej później na Święta czek na kwotę 10 tysięcy, sam natomiast ruszył w podróż dookoła świata.
Po 16 latach od pierwszej wygranej starszy Pan ponownie odwiedził jedno z kasyn i tym razem zgarnął kwotę aż 21 milionów. Ponieważ miał już wówczas ponad 90 lat większość tej kwoty przeznaczył na pomoc ofiar, które ucierpiały na skutek huraganu Katrina.
The Killer – potrójny szczęśliwiec z Atlantic City
Niejaki Don Johnson pomiędzy grudniem 2010 a kwietniem roku kolejnego postanowił odwiedzić 3 różne kasyna w Atlantic City. Jako cele obrał sobie Caesara, Borgatę oraz Tropicanę. W każdym z nich udało mu się grając w blackjacka wygrać po 5 milionów, dając w sumie kwotę 15 milionów dolarów. Swoimi dokonaniami zyskał przydomek „The Killer from Atlantic City”. Szczęściarz podczas gry konsekwentnie stosował prostą i, jak się okazało, skuteczną strategię, swój sposób na wygraną.
Najwyższe kasynowe wygrane w Polsce
Na koniec warto też przytoczyć kilka najwyższych odnotowanych wygranych na naszym rodzimym polskim podwórku w polskich kasynach. Kwoty zgarnięte przez szczęściarzy w naszych kasynach co prawda nie są aż tak imponujące jak w USA, ale również są to sumy, których zdecydowana większość Polaków na oczy nigdy nie widziała.
Najwyższa w dotychczasowej historii gier hazardowych wygrana wynosi ponad 2 milionów złotych. Zgarnął je w 2009 roku zwycięzca turnieju pokerowego European Poker Tour odbywającego się w Casinos Poland w hotelu Hyatt. Druga w kolejności najwyższa wygrana w wysokości 1,7 miliona padła dwa lata później w Casinos Poland w warszawskim hotelu Marriott. Kolejną w wysokości 1,5 miliona zdobył w turnieju PokerStars Caribbean Adventure w 2014 roku Dominik Pańka.
Następne w kolejności wygrane, już co prawda nie milionowe ale także pokaźne kwoty, padły w 2009 roku. W kasynie hotelu Marriot zwycięzca zgarnął 927 tysięcy grając na progresywnym automacie a 436 tysięcy to rekordowa kwota z automatu Mega Jackpot w katowickim kasynie Altus.
Na koniec mała ciekawostka historyczna z 1928 roku. Niemal 100 lat temu padła astronomiczna, jak na ówczesne warunki, wygrana. Wówczas pochodzący z Warszawy inżynier Gliński grając w ruletkę zakończył rozgrywkę bogatszy o 3,5 miliona przedwojennych złotych.
Najlepsze kasyna | |
---|---|
Zet Casino | otwórz konto |
CookieCasino | otwórz konto |
Fortune Clock | otwórz konto |
Kasyno Spinamba | otwórz konto |
Kasyno Spinia | otwórz konto |